Witam Was!
Przepraszam za moją długą nieobecność. Obiecuje w najbliższym czasie to nadrobić.
Wreszcie po 3 miesiącach starań (i niestety kilku wizytach na policji) otrzymałam paczkę z moim aparatem fotograficznym. Jak na razie działa bez zarzutu.
Od kwietnia dużo się zmieniło. Wspominałam już o mojej pierwszej firmie. Od dnia podpisania umowy o dofinansowanie na otworzenie własnej działalności czas leci jak zwariowany. Pojawiło się wiele komplikacji, między innymi felerny zakup aparatu Canon oraz problem z zamówieniem towaru. Obecnie przede mną kolejny etap: wdrożenie projektu sklepu internetowego, opracowanie 2 wersji językowych sklepu, wykonanie sesji zdjęciowych. Trochę mnie to śmieszy biorąc pod uwagę fakt, że dziś trzymając pierwszą w moim życiu lustrzankę przez pół godziny czytałam instrukcję, by ją włączyć ! (a zaznaczę, że to mój czwarty w domu aparat firmy Canon i nigdy nie zaglądałam do instrukcji obsługi ;-)) Ale wiem, że dam radę.... tylko nie wiem, ile mi to zajmie ;-)
Dodatkowo współpracuję z 2 firmami i wreszcie musiałam sobie kupić kalendarz, bo już nie ogarniam ;-)
W krótce napiszę coś więcej o mojej firmie i podam link do sklepu. Pracuję nad wprowadzeniem produktów których nie ma obecnie w Polsce i mam nadzieję, że mi się powiedzie ;-) Już nie mogę się doczekać otwarcia sklepu :-)
Zdjęcie z projektu mojego sklepu internetowego. Może Wam się z czymś kojarzy? |
___________________________________________
FOLLOW BLOG