Od tygodnia nie muszę juz poświęcać tyle czasu na naukę i treningi, więc.. wzięłam się za spóźnione wiosenne porządki. W mojej dużej szafie (dopiero ostatnio uświadomiłam sobie, ile rzeczy "zachomikowałam", a większość jeszcze z metkami!) znalazłam wiele "skarbów". Między innymi elementy poniższego zestawu :) Ale to nie wszystko. Chyba od dawna nie "odwinęłam takiego numeru" jak ze spodniami w kropki. Poluję na ne od dawna, ostatnio miałam sobie kupić. Po czym zaglądam do mojej szafy... a tam 3 sztuki (aaa!) kupione w tamtym roku ;)
Pora przejść na "tryb oszczędnościowy" :P
Dzisiejsza stylizacja to nietypowe połączenie koronki i cekinowych szortów z Zary.
Taki misz-masz, który według mnie dobrze do siebie pasuje.
Zapraszam do obejrzenia... i miłej soboty :)
Today's styling is unusual combination of lace and sequins shorts from Zara. This mix, which to me fits together well. Feel free to watch ... and nice Saturday :)
Dzisiejsza niedziela jest pierwszym dniem w tym roku, który przeznaczyłam na "leniuchowanie". Dawno nie zdarzyło mi się nie robić po prostu NIC...
Wczoraj miałam egzamin na pierwszy mistrzowski stopień z Ju Jitsu.
I zdałam :D
Wkrótce dostanę mój wymarzony czarny pas :)
Natomiast pewnie w najbliższych dniach mogę zapomnieć o treningach. Bo dawno nie byłam tak obolała... ;)
Zapraszam do obejrzenia całego postu ... i posłuchania... ;)
Poniżej zdjęcia dzisiejszej stylizacji (w sumie to jednak coś dziś zrobiłam :P ;)). Zestaw w sam raz na taki "leniwy" dzień jak dzisiaj. Spodnie dresowe z Cropp kupione ostatnio na wyprzedaży, do tego nowe buty z Wojas. Bluzki (zielona - Gatta oraz srebrna) odnalezione podczas wczorajszych porządków - które zrobiłam po egzaminie! (nie wiem czy to zasługa kortyzolu czy endorfin... ale dzisiaj nie byłabym w stanie ;)).
Polecam Wam także nową serię żeli pod prysznic La Petit Marseillais: zapachy które testuję to: werbena i cytryna oraz pomarańcza i grejfrut, i są juz dostępne m.in w Rossmann.
LPM to francuska firma, która od niedawna pojawiła się w Polsce. Kosmetyki LPM mają prześliczny zapach, nie podrażniają skóry, balsamy łatwo się wchłaniają zostawiając skórę nawilżoną i pachnącą. Polecam :)
Hi everyone! This Sunday is the first day of this year, which has earmarked for "lazing around". I have not happened to me not to do simply NOTHING ... Yesterday I had an exam on the first master degree from Ju Jitsu. And I passed: D Soon I get my black belt :) In contrast, probably in the next few days I forget about training. Because I have not been so sore;) Here are the photos of today's styling (all in all it was something I did today: P;)). Set just in time for the "lazy" day like today. Pants with Cropp bought recently on sale for the new shoes with Wojas. Tops (green - Gatta and silver) found during yesterday's orders - which I did after the exam! (I do not know if it's the merit of cortisol and endorphins ... but today I would not be able to;)). I would recommend you as a new series of shower gels La Petit Marseillais: scents that I test it: verbena and lemon, and orange and grapefruit, and are already available m.in in Rossmann. LPM is a French company that recently appeared in Poland. Cosmetics LPM have a lovely scent, does not irritate the skin, lotions easily absorbed, leaving skin moisturized and smelling. I would recommend :)