Witam Was!
Dzisiaj miałam pierwszy w tym miesiącu wolny dzień ("wolny" = zajmowanie się "tylko" moją firmą ;-)). Niestety trudno jest budować biznes od zera. Niebawem napiszę coś więcej na temat mojej firmy - póki co trwają ostatnie poprawki sklepu, wystawianie produktów na serwisach typu allegro (link TUTAJ), przygotowanie zdjęć, księgowość... etc. etc.
Znalazłam czas na krótki spacer. Pogoda w moim mieście cudowna! Aż szkoda było wracać do domu. Mój strój był idealny na sobotni spacer: wygodne szorty "boyfriend", luźny t-shirt, mała torebka, espardyle, kapelusz (mój kupiłam bardzo tanio w Bershka w Warszawie, ale polecam Wam kapelusze firmy HatHat - są droższe ale o wiele lepszej jakości i do tego szyte na miarę).
Niedawno odebrałam też paczkę z Le Petit Marseillais. Co w niej było? O tym w dalszej części postu ;-)
Today I had the first free day this month ("free"= dealing with "only" my company;-)). Unfortunately, it is difficult to build a business from scratch. I will write more about my business soon - so far underway final touches of online shop, display of products on sites like Allegro (link HERE), preparation of photo, accounting, etc. etc.
I found time for a short walk. The weather in my town was wonderful! It's a shame was to come home. My outfit was perfect for a Saturday stroll: comfortable shorts, "boyfriend", loose t-shirt, a small handbag, espardyle, hat (I bought my hat very cheaply in Bershka in Warsaw, but I recommend you hats companies HatHat - their products are more expensive but they are better quality and tailor-made).
Recently, I received a package from Le Petit Marseillais. What was in it? On this later ;-)
I found time for a short walk. The weather in my town was wonderful! It's a shame was to come home. My outfit was perfect for a Saturday stroll: comfortable shorts, "boyfriend", loose t-shirt, a small handbag, espardyle, hat (I bought my hat very cheaply in Bershka in Warsaw, but I recommend you hats companies HatHat - their products are more expensive but they are better quality and tailor-made).
Recently, I received a package from Le Petit Marseillais. What was in it? On this later ;-)
Zapraszam do obejrzenia całego postu ;-P
W zestawie / In set:
- buty / shoes - H&M
- szorty / shorts - Cropp Town
- bluzka / blouse - Reserved
- torebka / bag - Mohito
- kapelusz / hat - Bershka
ojjj... jeszcze tyle do zrobienia... ;-) |
Miłym zaskoczeniem był prezent od firmy Le Petit Marseillais - trzy żele pod prysznic :-) Bardzo je lubię i regularnie biorę udział w promocjach.
Dla mnie w tej stylizacji i ze względu na Twoją urodę, jesteś taką współczesną wersją
OdpowiedzUsuńAlicji w Krainie Czarów :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia!
Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Soooo Pretty:) Loveee
OdpowiedzUsuńNovo:http://openklosetfashion.blogspot.pt/2016/08/paez-2016-summer-collection.html#disqus_thread
Przepiękne zdjęcia! A żele są bardzo fajne! :)
OdpowiedzUsuń