Witam Was!
Mamy już wrzesień. Co prawda pogoda nadal przypominająca tegoroczne lato, ale fakt, że w szkołach zadzwonił już pierwszy dzwonek, przypomina o nadejściu jesieni i czekających na nas obowiązkach. W tym roku nie udało mi się wyjechać nawet na weekend. Dopiero przygotowując grafik uświadomiłam sobie, że to już wrzesień... Ale wszystko co ma "minusy", ma z reguły także jakieś "plusy" i tych "plusów" jest dość dużo. Mój wrzesień zapowiada się bardzo pracowicie. Przygotowanie sklepu internetowego dobiega końca, o ile dotychczas moim głównym zadaniem było wytłumaczenie informatykowi, jak ma wyglądać, obecnie resztę pracy będę musiała wykonać sama. Efektu już nie mogę się doczekać! PS Brak wakacji od 2 dni próbuję sobie trochę nadrobić oglądając serial, na który od dawna się szykowałam :)
Pracując tak dużo przez ostatnie miesiące, nie miałam zbytnio czasu by zastanawiać się: "W co się ubrać?" Moje tegoroczne letnie zestawy nie należały do bardzo odkrywczych. Były to albo: jeansy + t-shirt, albo szorty + t-shirt, albo po prostu jakakolwiek sukienka (bo nie trzeba myśleć, czy "góra" pasuje do "dołu" ;-)) Dzisiejszy zestaw należy do tych "prostych", z którymi nie trzeba zbytnio kombinować. Marynarski t-shirt, granatowe szorty, sandały, kapelusz... i tyle :-)
Zapraszam do obejrzenia całego postu :-)
In set / W zestawie:
- blouse / bluzka - Reserved
- shorts / szorty - H&M
- hat / kapelusz - Bershka
- shoes / buty - CCC / Lasocki
Uwielbiam takie letnie stylizacje! Super
OdpowiedzUsuńWyglądasz przeuroczo, i świetnie się ta stylizacja wpisuje w plener :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
taki klimat w sam raz na powtórkę wakacji! ja jestem za! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńsuper , prosto klasycznie :) uwielbiam takie kapelusiki :)
OdpowiedzUsuń